czwartek, 10 lipca 2014

C.K. Oberża - Warszawa/Śródmieście

    C.K. Oberża to już mała sieć. My byliśmy w filii przy ulicy Chmielnej, inny punkt jest też przy placu Teatralnym. A może jeszcze gdzieś? Knajpa próbuje naśladować Szwejka z placu Konstytucji. Trzeba przyznać, że idzie im nieźle. Na Chmielnej mają trzy piętra, dużą ilość kelnerów, sporo klientów i w miarę spoko wystrój niby na lata naste XX w.

     Wpadliśmy tu na niedzielną  zakrapianą kolację. Co zresztą pokazuje powyższe zdjęcie. Mimo osiągnięcia pewnej ilości promili we krwi jestem w stanie ocenić Oberżę. Przynajmniej tak mi się wydaje.

     Na początek śledzik trzy smaki. Smaki dotyczą głównie cebuli. W ogóle cebula rządzi w tym daniu. Za 16 zł dostajemy trzy śledzie oraz górę cebuli w śmietanie, drugą górę cebuli w jakiejś marynacie oraz kilka ogórków. Śledzia jest jak na lekarstwo, ale porównując to do oferty np. Warszawy de Luxe, gdzie za 11 zł dostajemy jakąś marną podróbę śledzia na jeszcze bardziej marnym talerzu to porcja Oberży jest królewska. Ale z pewnością maruderzy, którzy chcą więcej śledzia od cebuli będą narzekać. No cóż - takie jest życie. Nawiasem mówiąc  - pod tą cebulę też się pije wspaniale. Śledź staje się niepotrzebny.

    Na drugą czy tam piętnastą nóżkę (wszak trzeba było pić tyle ile było cebuli) poszedł tatar. Porcja też królewska, ale jakość jak z przedwojennego Powiśla. Mięso nie powiem - świeże, ale mielone na maksa. Totalnie. Jak we wspomnianej Warszawie de Luxe. A szczerze mówiąc po tatarze za 29 zł w Oberży spodziewałem się czegoś więcej. 4 stary dla tatara. 

    Porcja rzeczywiście duża i stąd pewnie spora cena. Trudno - trzeba było znów pić tyle na ile było jedzenia.

     Kotleta Jana Bechara już niewiele pamiętam - ale mogę powiedzieć, że to zwykły kurczak z jeszcze bardziej zwykłymi frytami za 29 zł w zestawie. Dość dużo. Nie wiem czy warto - chyba nie.
    W podsumowaniu warto dodać, że kelner doliczył sobie 10% za serwis. Nie wiem jak wy, ale ja tego nie lubię. Serwis powinien być wliczony w cenę dań. A żeby totalnie pogrążyć Oberżę dodam, że wybór piw jest fatalny - tylko Kompania Piwowarska. Żenada.

   Razem 3 stary z minusem - kiepski wybór piw, dobry i tani śledzik z dużą porcją cebuli (starczy do swiąt), średni ale duży tatar i totalnie zwykły kurczak za 29 zł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz