poniedziałek, 13 stycznia 2014

Klubokawiarnia Grawitacja - Warszawa/Powiśle

     Grawitacja znajdująca się przy ulicy Browarnej (niedaleko Radnej), tuż obok księgarnio-kawiarni Tarabuk odwiedzam dość często. I jeszcze nigdy nie zjadłem tutaj gniota. Może czasem jest coś nieco gorszego, ale nigdy poniżej pewnego poziomu. Coś jak FC Barcelona, a nie Zagłębie Sosnowiec.

    W stałej ofercie Grawitacji nie ma wielu potraw: sałatki, makarony i kanapki. Wszystko w dobrej cenie i smaczne. Oprócz tego jest oferta lunchowa i czasem sezonowa. I to jest zazwyczaj strzał w dziesiątkę. Tym razem był rosół (6 zł), krem z pomidorów (9 zł) i sałatka marynarska z jajkiem sadzonym, na które namówił mnie sympatyczny kucharz. Zresztą w Grawitacji wszyscy są sympatyczni. Wszystkie potrawy jak zwykle były na dobrym poziomie. Najadłem się jak tysiąc atletów, a może i bardziej. Może rosół wymagał nieco przyprawienia, ale pieprz znajdujący się na stoliku w zupełności wystarczył.

     Dodatkowym atutem Grawitacji jest wyśmienity wybór piw, od polskich z Radomia, Piotrkowa czy Ciechanowa do ukraińskich i niemieckich. Wszystko w miarę umiarkowanych cenach (9 - 12 zl).

    Zatwierdzam i daję 6 starów. Z pewnością jeszcze tu wrócę i coś opowiem.


  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz