Tym razem zapraszam do nowej knajpki w Śródmieściu - na Marszałkowskiej, przy Oleandrów i na przeciwko Prasowego. Lokal nazywa się Świetlica i jest standardowym pubem. Bardzo standardowym, bo wystrój jest typowy: stare krzesła, nie najnowsze stoły, ciemne ściany i ogólna ciemnica. Generalnie jest bardzo przytulnie - oczywiście jak ktoś lubi takie klimaty.
Jak na prawdziwy pub przystało do wyboru mamy głównie alkohole plus ewentualnie herbaty, kawy i ciasta. Z piw można polecić np. Bernarda albo Książęce ciemne łagodne z kija. My tym razem w Świetlicy żądaliśmy
Świetlica to bardzo dobre miejsce na spotkania ze znajomymi przy piwie. Jest tu wbrew pozorom (wejście do knajpy jest małe, od razu jest bar - z zewnątrz wygląda jakby lokal miał tyle miejsca w środku co szewc przy Żelaznej) całkiem sporo miejsca. Plusem są dobre piwa, niezła kawa, własne ciasta oraz dobrze dobrana muzyka w tle. W weekendy można się tu natknąć na koncerty lub jakieś inne eventy. Spoko - ocena bardzo dobra. Siadaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz