piątek, 30 maja 2014

Mezze - Warszawa/Mokotów

     Bar wegetariański Mezze znajduje się przy Różanej 1, z otwarciem na Puławską. Dla rozpoznania miejsca podpowiem, że po drugiej stronie ulicy znajduje się znany klub Regeneracja. To tyle wstępu.

   Co tu można zjeść? Dania w stylu izraelskim - pitę z falafelem albo hummus w różnych smakach i z różnymi warzywami. Dania kosztują od 10 zł do 25 zł w zależności o wielkości i wyboru. Tego dnia zamówiłem akurat pitę z falafelem za dychę. Czy warto? Warto - za cenę kiepskiego kebabu dostaję się prawdziwy, świeży falafel czyli kulki z mielonej ciecierzycy z przyprawami. Jeśli jadacie badziewny falafel w miejskich kebabach powinniście wpaść do Mezze - tu zjecie to samo danie, ale w świeżej i dobrej wersji, a nie jakieś pomyje.

    Do każdej pity sympatyczna barmanka dodaje świeże warzywa i sos. Wszystko niby gra, choć dla mnie to taki misz masz - do pity wsadza sie byle co i tyle. Nie ma w tym żadnej finezji.
    W tajemnicy powiem, że jadłem tu kiedyś hummus - jest także dobry. Warto.
     Nie pozostaje mi nic innego jak dać Mezze 5 starów. Tylko 5, bo ogólnie tego rodzaju kuchnia jest dla mnie jakby bez sensu. Fajne na przekąskę - nic więcej. Do jakości potraw nie mam żadnych zastrzeżeń - do klimatu knajpki w fajnym i schludnym pawilonie też nie. Oczywiście piątka jest dla baru szybkiej obsługi - bo jeśli ktoś chce obiad na wypasie to tu go raczej nie znajdzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz